Włochy, których się nie spodziewaliśmy. I o życiu we czworo, które także jest zaskoczeniem.
Dolce Vita. Będzie po włosku. Czasami się będziemy przekrzykiwać, gwar, rodzinnie, pełne stoły pyszności, dzieciaki biegające po ciemku, cierpkie jak szlag wino domowe. Siesta, zamknięte knajpy, złe kulinarne wybory. Do morza daleko. Pola śmieci. Jelitówka pełzająca po uczestnikach. Oj słodkie…